Wiązanie szkicu od jednego komponentu do drugiego w złożeniu (SolidWorks)

Cze wszystkim

Staram się zrobić mieszek ochronny, a następnie dodać go do zespołu maszyny. Problem, jaki mam, polega na tym, czy mogę go rozciągnąć, czy nie, modyfikując szkic, a następnie aktualizując złożenie, tak aby dwa komponenty ponownie się pokrywały, ale chciałbym wiedzieć, czy możliwe jest uzyskanie tego ruchu ściskania/rozciągania tylko poprzez przesuwanie jednego komponentu względem drugiego bez konieczności przechodzenia przez szkic.

Z góry dziękuję.

 


soufflet_2.1.png

Witam

Jedynym rozwiązaniem, jakie widzę, byłoby wykonanie całego mieszka w zespole z ograniczeniami odległości, aby mógł się poruszać w tym zespole, a następnie, gdy umieścisz go w innym zespole, będziesz musiał go uelastycznić, aby podążał za resztą.

Czy masz na myśli podzielenie całej elastycznej części (czarnej) na kilka elementów, a następnie złożenie ich w całość?

W przeciwnym razie na razie znalazłem alternatywne rozwiązanie, ale nie idealne, jak tylko przesunę komponent 1, muszę tylko zaktualizować zespół (bez dotykania szkicu), aby mieszek dostosował się do nowej konfiguracji.

Trzeba edytować szkic w kontekście złożenia, dodać zależności zbywalności/współliniowości.

Bądź jednak ostrożny, oznacza to, że twój mieszek jest dedykowany do tego ASM.
Ponieważ wyobrażam sobie, że masz tylko kilka pozycji, wydaje mi się, że rozsądniej jest zrobić konfiguracje w asm i pokoju.

1 polubienie

Zobacz ten link

 

https://www.lynkoa.com/forum/modélisation-volumique/répétition-selon-courbe-sans-normale-à-la-courbe

2 polubienia

Udało mi się związać szkic z innym komponentem, ale teraz mam kolejne pytanie: czy to możliwe, że aktualizacja pozycji odbywa się automatycznie?

Mieszek nie podąża automatycznie za ruchem wózka, do którego jest przymocowany (patrz zdjęcie), wraca do właściwej pozycji dopiero po odbudowaniu zespołu.

Mam nadzieję, że moje wyjaśnienia są zrozumiałe


soufflet_na.png

Czy musisz prawidłowo związać swój szkic?

ograniczasz mieszek na równoległym bez boku 

Twoje równoległości zostaną zarezerwowane, jeśli rozciągniesz kołnierze mocujące

i odwrotnie, jeśli zmniejszysz kolby eca

Tak więc w twoim podstawowym szkicu

Musisz ograniczyć kończyny na linii

a miech przechyla się na inny

Jedynym wymiarem  obok niego jest długość boku ze względu na trójkąt, a zwłaszcza kąty umożliwiające przesuwanie  

@+

 

Jest to jeden z problemów połączonych części, wymaga przeliczenia, czasami kilka razy, modelu, aby sytuacja została zamrożona.

Rozwiązaniem jest:

- mieć część z odniesieniami zewnętrznymi, która jest automatycznie przebudowywana zgodnie ze złożeniem (uwaga: to nie działa, jeśli na rysunku masz kilka widoków z różnymi geometriami części)

- Twórz konfiguracje długości w swoim elastycznym pomieszczeniu i przypisz odpowiednią długość do każdej konfiguracji: jest cięższa, ale czystsza. To jest to, czego używamy do O-ringów (elastyczne części z jednym numerem zakupu / zestawieniem materiałów, ale możliwymi kilkoma kształtami w zależności od ich montażu).

Dzięki Wam nie mam na razie zbyt wiele czasu, żeby na to jeszcze raz spojrzeć, zostanę przy tym co udało mi się zrobić, ale spróbuję jeszcze raz później.