Witam
Ponieważ EPDM pozwala na synchronizację niektórych katalogów widoku lokalnego podczas łączenia, zastanawiam się, czy mogę tego użyć na całym skarbcu.
Obecnie używam go w katalogu zawierającym bloki, mapę bazową... I to działa dobrze.
Czy ktoś dobrze się bawił, robiąc to ogólnie bezpiecznie?
W mojej firmie jest tylko kilka osób (6 użytkowników EPDM), więc ilość plików zmodyfikowanych w ciągu 1 dnia nie powinna być zbyt duża. Czas ładowania połączenia powinien być zatem ograniczony, aby zyskać na szybkości użytkowania przez resztę dnia (prawie brak plików do załadowania z sieci, wszystko byłoby lokalnie na dysku SSD) i mniej problemów z otwieraniem/pracą na przestarzałych wersjach.
Co myślisz o tym pomyśle, czy kiedykolwiek go testowałeś?
Dziękujemy za Twoją opinię
Witaj @froussel,
Nie miałem okazji skorzystać z tej opcji, ale czytając Cię, coś mnie "przeraża": skończysz z CAŁĄ skrzynią (w najnowszej wersji) w swojej lokalnej skrytce???
Musiałbyś spojrzeć na liczbę plików (a zwłaszcza ich całkowitą objętość), które możesz mieć, ale z mojej strony, gdybym zrobił to w mojej obecnej firmie, ale także w poprzedniej, szybko zapełniłbym swój dysk twardy!
1 polubienie
@Benoit LF
Przede wszystkim dziękuję za komentarz
W naszym sejfie mamy 80 GB danych, więc dobrze mieści się na dysku SSD o pojemności 256 GB ;-)
Ponieważ otrzymujemy tylko najnowszą wersję, dysk lokalny jest znacznie mniej pożądany niż dysk serwera, który zawiera wszystkie wersje wszystkich plików.
Wykonałem już manipulację dla mojej bazy danych USA o pojemności 40 GB, najdłuższą jest wykonanie polecenia na częściach widoku lokalnego (od 10 do 20 katalogów) i pozwolenie EPDM na frezowanie (szuka wszystkich odniesień do plików dla złożeń i rysunków). Kolejną zaletą po zsynchronizowaniu całego widoku lokalnego jest możliwość wykonania kopii widoku lokalnego (która jest kopią zapasową plików 3D, które mogą być używane bezpośrednio, w przeciwieństwie do kopii zapasowej repozytorium, która zawiera tylko pliki 0001, 0002... bezużyteczne bez bazy danych SQL).
Pańska uwaga jest powodem mojego pytania. Może to prowadzić do przeciążenia przy porannym połączeniu lub innych negatywnych skutków (innych niż ilość danych, która jest dość łatwa do poznania/kontrolowania).
Uruchomiłem manip dla mojego użytkownika. Gdybym dziś wieczorem zakończył synchronizację mojego widoku lokalnego, jutro rano umieściłbym cały skarbiec w lokalnej pamięci podręcznej z opcją "odśwież pamięć podręczną podczas logowania" we właściwościach użytkownika.
1 polubienie
Kończąc moją wypowiedź, z czysto teoretycznego punktu widzenia, nie widzę powodu do trudności, ponieważ liczba plików modyfikowanych każdego dnia pozostaje ograniczona.
A takie podejście ma tę dużą zaletę, że w przypadku usterki serwera (niedostępności serwera danych lub sql), użytkownicy EPDM mają wszystkie dane, których potrzebują do pracy bez sieci!
@Benoit LF
W praktyce można by pracować na kopii widoku lokalnego, ale potem witam ponowny import...
Prawdopodobnie nie możesz pracować na żywo w widoku lokalnym, ponieważ jeśli nie masz połączenia z SQL, nie będziesz w stanie nic zrobić.
Musiałbyś przejść w tryb offline PRZED wystąpieniem problemu (co jest mało prawdopodobne, z wyjątkiem przypadku planowanej konserwacji serwera, gdzie Twój BE mógłby pracować w trybie offline przez dzień lub dwa)
Co się stanie, jeśli systematycznie masz wszystkie najnowsze wersje w lokalnej pamięci podręcznej po otwarciu zestawu starej maszyny ze swojej stacji ?
Nie będziesz już miał "prawdziwego" obrazu swojej maszyny na swojej stacji, będziesz miał wszystkie swoje pliki w najnowszej wersji, podczas gdy być może u Twojego klienta pojawi się różnica w wskazówce.
Osobiście uważam to za niebezpieczne, zgodnie z polityką zmian, którą obowiązuje w Twojej firmie.
Wydaje mi się, że istnieje narzędzie MyPDMTools, które to robi, które może automatycznie aktualizować (na przykład o ustalonej porze każdej nocy) lokalną pamięć podręczną
1 polubienie
@flegendre, opcja lokalnego odświeżania pamięci podręcznej jest teraz wbudowana w EPDM! :)
Zgadzam się z Twoją uwagą na temat maszyny "powykonawczej", ale wygląda na to, że wielu korzysta z opcji "najnowsza wersja".
HS: @froussel, dlaczego mówisz o kopiowaniu widoku lokalnego? Możesz pracować bezpośrednio w lokalnej pamięci podręcznej!
Jeśli połączenie nie zostanie nawiązane z serwerem, można połączyć się w trybie offline (w rezultacie foldery są niebieskie) i można tworzyć pliki w drzewie EPDM.
Po ponownym połączeniu się z serwerem będziesz musiał kliknąć prawym przyciskiem myszy pliki "Dodaj do magazynu danych".
1 polubienie
@flegendre:
Tylko dlatego, że masz najnowsze wersje wszystkich części/zespołów w pamięci podręcznej, nie oznacza to, że nie możesz poprosić EPDM o załadowanie zespołu w wersji "jak zbudowana" (lub w dowolnej innej wersji). Zamiast otwierać zespół bezpośrednio, wystarczy "pobrać wersję", a EPDM zaoferuje ponowne załadowanie części, które przyjęły wersje i pozwoli otworzyć zespół jako "po zbudowaniu"
Dość ciekawy temat na ten temat:
http://blog.design-point.com/blog/2013/february/as-built-vs-lastest-versions-of-parent-references-get-it#.VqHnZlLKuDA
Odważni mogą nawet dobrze się bawić, tworząc współdzielone pliki, aby mieć tę samą część lub zespół w różnych wersjach w swojej lokalnej pamięci podręcznej (niezalecane dla nowicjuszy...)
W naszej działalności, w praktyce, prawie nigdy nie montujemy wersji po dostarczeniu zestawu i prawie nigdy nie dostarczamy tego samego zespołu dwa razy (a jeśli mamy wersje części, to są one na ogół wymienne, więc jest to przejrzyste pod względem montażu). Dlatego przez większość czasu pracujemy z najnowszą wersją dokumentów.
Dzięki za informacje na temat narzędzia PDM, zagłębię się w tę opcję.
@Benoit LF: Nie jestem pewien, czy możesz przejść do trybu offline, jeśli nie masz połączenia z serwerem SQL. Musisz więc przejść w tryb offline (i wybrać pliki, które chcesz rozpakować) ZANIM link zostanie utracony. Z drugiej strony, fakt, że masz cały pień lokalnie, oznacza, że będziesz mniej utknąć w trybie offline, ponieważ będziesz mógł przynajmniej wstawić dowolną część/zespół do swoich projektów (nawet jeśli nie możesz ich zmodyfikować, ponieważ nie wyodrębniłeś ich przed przejściem w tryb offline).
Pierwsza informacja zwrotna o użyciu: czas logowania jest niezwykle długi, nawet gdy nie ma żadnych/niewiele plików do zsynchronizowania: przechodzimy od 9 s w widoku lokalnym, którego pamięć podręczna została opróżniona dzień wcześniej, do 2 min 42 s w pełni zsynchronizowanym widoku lokalnym. Wynika to prawdopodobnie z faktu, że na początku transferu odpytujemy bazę danych SQL, aby poznać wersje wszystkich plików znajdujących się w widoku lokalnym (a ponieważ mam wszystkie pliki (65600 w moim przypadku), oczywiście jest to znacznie dłuższe, niż gdybym nie miał ich w widoku lokalnym). Podane czasy to po prostu czasy logowania w widoku lokalnym (wyświetlanie folderów na zielono). Nie biorą pod uwagę czasu potrzebnego na pobranie niezsynchronizowanych plików.
Poza tym na razie nie widzę żadnych większych wad.
Nie mam wiele do dodania do mojego ostatniego postu.
Działa dobrze, z wyjątkiem czasu logowania, który jest nieco bolesny rano (ale pozwala czytać e-maile...).
Dużym plusem jest to, że prawie nie mamy już plików, które nie są zsynchronizowane (tylko te, które moi koledzy modyfikują w ciągu dnia).
Czy poranny czas ładowania jest rekompensowany rzadszym "pobieraniem najnowszej wersji"? Nie jestem pewien.