Witam
Muszę obliczyć siły w kostkach w podstawie robota.
Rys.1
Naprężenia i momenty obrotowe są przykładane na górze, a otwory na dole są " naprawione ", a ja dodałem wirtualną ścianę, aby zapobiec zapadaniu się podstawy w ziemię w środku....
Następnie dokonuję pomiaru wysiłku w każdym z punktów mocowania.
O dziwo, im bardziej moje kolczyki zbliżały się do środka, tym bardziej płytka na ziemi zmniejszała się i tym mniej siły w kostkach miały znaczenie.... !! Jest to całkowicie sprzeczne z logiką.
Wracając więc do podstawowego problemu, narysowałem kwadrat, który uważam za przymocowany do podłoża przez wiercenie, a krótszy bok podtrzymuje siłę 500N równoległą do podłoża, tuż na kalenicy u góry
Mój kwadrat ma długość 100 mm x 50 mm, a otwory są 20 mm od krawędzi.
Teoria podaje siłę pionową podczas wiercenia, około 312N (500x50=80xF).
Rys.2
Symul 1 : Naprawiam dziurę. Deformacja kwadratu przechodzi pod płaszczyzną. Logiczne, ale nierealistyczne.
Simul 2 : to samo, ale dodaję wirtualną ścianę, aby zasymulować ziemię i tam znajduję się z siłami 700N ... Bardzo dalekie od teorii.
Symulacja 3 : Usuwam wirtualną ścianę, ale dodaję " stały oś" w kącie kwadratu, a tam wynik wynosi około 360N. Można to zrozumieć za pomocą przybliżeń śladu środowiskowego i modeli teoretycznych.
Symulacja 4 : Dodaję tylko wirtualną ścianę i znowu wysiłki odlatują....
Więc moje pytanie brzmi : czy łącznik "wirtualna ściana" działa ? Czy używam go dobrze, a jeśli nie, to jak powinienem to zrobić?
Bo muszę mieć rzetelną odpowiedź dla mojej fundacji.
Pozdrowienia