Myślę, że zaczynasz od modelu, który jest zbyt złożony.
Studia zazwyczaj zaczynam w bardzo prosty sposób. Chodzi o to, żeby mieć model, który "działa", a potem za każdym razem dodajesz hipotezę, która pozwala zbliżyć się do rzeczywistości i sprawdzasz, czy "to działa" i czy jest spójne. Po postawieniu wszystkich hipotez, wtedy i tylko wtedy zagęszczasz siatkę do ostatecznych obliczeń.
Należy pamiętać, że łączniki dodają wiele dodatkowych równań, a tym samym znaczny czas obliczeń.
Na twoim miejscu zacząłbym od wpisania "globalnego kontaktu solidarnościowego" i dokonałbym pierwszej kalkulacji. Następnie udoskonalasz najlepiej, jak potrafisz...
Przynajmniej taki jest mój sposób postępowania, ponieważ w przeciwnym razie nie wiesz już, gdzie to masz i trudno jest wiedzieć, co działa, a co nie.
Kiedy mówisz, że staraj się mieć tylko globalny kontakt solidarnościowy, co to znaczy, ponieważ mam swoją platformę, która jest w spawanym elemencie mechanicznym, więc mówi mi swoją :
Ok, dobrze zrobiłem, tak jak mi powiedziałeś i widocznie na razie wszystko działa.
Zobaczę efekty, bo na razie w pierwszej symulacji mówi mi, że w wagonie nie ma deformacji (osobiście wierzę w to tylko połowicznie) i dołożę elementy i zobaczymy czy to przyniesie zmianę, jeśli kiedyś znajdę rozwiązanie to wrócę i rozejrzę się tutaj:)
Właśnie skończyłem pisać raport z badania. Rzeczywiście, postępując w ten sposób, udaje nam się wyeliminować problemy 1 do 1, jeszcze raz dzięki Tobie.