Ciekawe pytanie!

Ponieważ nikt nie odpowiedział na moje poprzednie pytanie,

Wracam do tego tematu tutaj:

Czy stosujesz metody analizy funkcjonalnej jako wstęp do projektu? (Tak czy nie?)

Mówiąc o metodach analizy, mam na myśli analizę potrzeb (APTE = diagram rogatej bestii i ośmiornicy), FAST, hierarchię funkcji, ...

lub jakość: Analiza wartości, FMEA, SMED, ...

Z góry dzięki!

Alan

 

Witam

od czasu do czasu, jeśli to konieczne, ale nie jestem wolny w podejmowaniu decyzji (niestety)!

Moja hierarchia ma tendencję do warunkowania mnie zgodnie ze swoimi pragnieniami :/.

4 polubienia

@ leblanc

Dzieje się tak niestety często z powodu braku wiedzy

@+

3 polubienia

@a. LeBlanc,

To znaczy, że chciałbyś korzystać z tych metod analizy, ale nie ze swojej hierarchii?

Ale wiedza jest przekazywana, w przeciwnym razie ta strona by nie istniała... Jesteśmy zespołem i uważam, że każdy może przynieść ten sos (burza mózgów), ale kiedy pojawia się osobiste zainteresowanie zrozumieniem, duch zespołu znika jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki...

7 polubień

+1000 n.e.leblanc.. Za Twoją ostatnią odpowiedź ^_^ ;-)

3 polubienia

Nie, to nie do końca to, alain. ERP, oczywiście chciałbym zastosować te metody, gdy mówimy o projektowaniu, ale to nie ja decyduję o pogodzie na BE. Kiedy jest przycisk "Losowy" i masz drukarkę, która jest w porządku, po co zadawać sobie więcej pytań?

2 polubienia

Może nie mam etykiety inżyniera, ale byłem w terenie , a nie w sklepie z kanapkami. Na przykład, kiedy masz kolegę, który przeprowadził więcej badań niż ty, zorientowanego w analizie materiałów, i cię o znaczenie terminu ścierny, doprowadza mnie to do szału!

7 polubień

Witam 

Na moich studiach używaliśmy tych metod do mini projektów... Chciałbym ich teraz używać w pracy, ale niestety mam bezpośredni dostęp do projektu, ponieważ dają mi prawie wszystkie informacje...

1 polubienie

Witam 

Moim zdaniem analiza funkcjonalna to obowiązkowy krok, aby od początku zadawać właściwe pytania. I myślę, że na dłuższą metę jest to oszczędność czasu. 

3 polubienia

+1 btorres_01, to często jest problem, nie mamy czasu na sprawdzenie lub podzielenie się pomysłami.

3 polubienia

@Alain, szczerze mówiąc, nie zastosowałem tych metod w żadnym z pudełek, przez które udało mi się przejść (około 10).

Są to prawdopodobnie bardzo dobre metody, ale z punktu widzenia MŚP to jak strata czasu, gdy już gonisz za ;)

5 polubień

@leblanc, kiedy mówiłem o braku wiedzy

to nie było dla ciebie, ale oczywiście dla hierarchii BE

w zależności od struktury (struktur) BE

i który z + jest zgodny z twoją pozycją, twoją rangą, twoją funkcją 

Często jesteś umieszczany w szufladce, która przez władzę nie daje ci prawa do wypowiadania się

Więc rób to, co ci każę i nie kłóć się

Moja przyjemność była w pewnym momencie

tworzyć rzeczy, o których wiedziałem, że nie mają żadnego celu

jedynie w celu udowodnienia błędu w ocenie wzoru wspomnianego produktu

Ileż czasu i pieniędzy zmarnowano na wykonywaniu poleceń małych szefów

@+ ;-)

PS:

  1. Szef kuchni ma zawsze rację
  2. W bardzo mało prawdopodobnym przypadku, gdy podwładny ma rację, patrz sekcja 1
  3. Szef kuchni nie śpi w pracy. Myśli.
  4. Szef kuchni nigdy się nie spóźnia. Jest przetrzymywany gdzie indziej.
  5. Szef kuchni nigdy nie wychodzi wcześnie z pracy. Ma spotkanie biznesowe
  6. Szef nigdy nie czyta gazety w pracy. — dopytuje.
  7. Szef kuchni nie znęca się nad swoją sekretarką. On go wychowuje
  8. Lider jest zawsze liderem. Nawet nago
  9. Ktokolwiek wchodzi do gabinetu wodza z własnymi opiniami, musi wyjść z opiniami wodza.
  10. W razie wątpliwości art. 1 ma pierwszeństwo
6 polubień

Dziękuję gt22 dsl, na pewno czasami hierarchii brakuje wiedzy i dlatego są dobrze otoczeni. Ale na tym poziomie nie ma żadnych zmartwień w zespole, mamy bardzo kompetentnego i bardzo ludzkiego szefa projektowania, u nas problem jest dalej na północ. Nie ma mowy o angażowaniu kogoś w projekt, chyba że jest to potrzebne, raczej w tym sensie szkoda, bo czasem chciałbym się więcej dowiedzieć w innych dziedzinach (np. mamy Ansys w BE, ale nie dotknąć...).

2 polubienia

@b_torres_1,

A czy czasami korzystasz z tych metod?

Witam

Nie korzystamy z tych metod, poza tym, że mamy dość zaawansowaną specyfikację funkcjonalną. (jeśli poświęcisz na to czas).

W zasadzie nie widzę sensu w małym projekcie, w którym zamierzam spędzać więcej czasu na tworzeniu tych dokumentów administracyjnych niż na samym projekcie.

Potem myślę, że to zależy w dużej mierze od twojej dziedziny i twoich projektów.

Z drugiej strony zaczynam być proszony o zrobienie eko-projektowania i z informacji, które posiadam, uważam to za bardzo czasochłonne.

S.B

2 polubienia

Myślę, że czasami może to być bardzo przydatne, analiza funkcjonalna pozwala na uzyskanie dobrej oceny funkcjonalnej i tym samym na optymalizację łańcucha wymiarów.

2 polubienia

@alain. ERP

 

Używam diagramu rogatej bestii i diagramu ośmiornicy, mam taką różnorodność projektów, że bez tego bym się zgubił. 

Po tym, jak jestem w rodzącym się biurze projektowym, może na dłuższą metę nie będziemy już tak pracować (z braku czasu), ale szkoda, bo to mi bardzo pomaga. 

1 polubienie

Dziękuję Wam wszystkim!

W każdym razie jest to ankieta bogata w lekcje.

Zwracam uwagę, że metody te są bardzo rzadko stosowane, mimo że odgrywają ważną rolę w szkoleniach.

Choć na samym początku byłam niechętna, kiedy zetknęłam się z Analizą Funkcjonalną (miałam wrażenie, że otwieramy drzwi), to szczerze uważam, że jest to sposób myślenia, który racjonalizuje pre-study. W końcu można sobie z tym dość szybko poradzić sobie z przyzwyczajeniem, ponieważ wiele tematów studiów jest dość podobnych.

To jest ostatecznie to, co zrobiłem jako rysownik, kiedy odkryłem nowe badanie: poświęciłem czas na uporządkowanie danych, które mi dostarczono, aby nie przegapić niczego ważnego, poświęcić czas na szukanie alternatywnych rozwiązań do tego, które wynika z przyzwyczajenia, ...

Krótko mówiąc, rozumowanie stojące za tymi metodami jest bardzo racjonalne, ale nadal musisz je sobie przyswoić i poprawnie opanować podstawy.

 

2 polubienia

Trzeba też powiedzieć, że w swoim czasie, w czasie studiów,  nie widziałem tych metod, albo zbyt szybko, żebym je zapamiętał.

S.B

1 polubienie