Używaj SW ze wszystkimi rzeczywistymi obciążeniami mechanicznymi

Witam.

Mam konflikt z moim szefem, on chce, żebym używał oprogramowania do modelowania rzeczywistości, do ograniczania wszystkich moich części zgodnie z ograniczeniami, które są w rzeczywistości. Mianowicie zwiąż wszystkie ściany, które wchodzą w podparcie, zwiąż wszystkie otwory razem itp. W pomyśle, jeśli nie jest dobra, zobaczę ją od razu...

Zawsze uczyłem się, że SW jest tylko odwzorowaniem rzeczywistości, ale w żaden sposób nie jest rzeczywistością, że nadmierne ograniczanie sztuki nie jest dobre. Który z nas 2 ma rację? Jeśli mam rację, czy ktoś może mi podać link do artykułu,  który to udowadnia, abym mógł się nim z nim podzielić. Jeśli ma rację, chciałbym bardziej precyzyjnych wyjaśnień.

Witam

O ile mi wiadomo, nie ma dokumentacji na ten temat, ale SW jest jak podstawa mechaniki, po zablokowaniu 3 osi (x,y,z) obiekt już się nie porusza.

Dodanie większej ilości spowoduje tylko nadmierne ograniczenia i ładne czerwone drzewo budynków.

6 polubień

Rzeczywiście, lepiej jest unikać hiperstazy, a nawet wtedy SW całkiem dobrze znosi ograniczanie płaszczyzn zgodnie z 3 osiami (to nie ta sama piosenka z Inventorem). W przeciwnym razie lepiej jest skutecznie ograniczać się jak najbliżej rzeczywistości, w zależności od rodzaju koncepcji, czyli poprzez ograniczenie korzystania z jednostek odniesienia.

Pomysł twojego szefa jest dobry w porównaniu z końcem, ale jeśli chodzi tylko o problemy ze sprawdzaniem wyrównania otworów, istnieją inne narzędzia/metody:
- dla wzorów 4-dołkowych: ograniczone przekątną;
- dla bardziej złożonych/nieregularnych kroków: w zakładce "ocena" znajduje się narzędzie programowe o nazwie "wyrównanie otworów".

5 polubień

Lepiej jest użyć wykrywania zakłóceń i wyrównania otworów, aby zobaczyć wyrównanie otworów, niż przeciążać zespół, jeśli masz 50 otworów do połączenia 2 części> 50 ograniczeń, powodzenia!

6 polubień

podobny...

"Nigdy nie pracowałem z tymi wszystkimi prawdziwymi ograniczeniami, robienie tego jest jak działanie wbrew filozofii oprogramowania"

Prawdopodobnie chce, abyś to zrobił, aby uniknąć przeoczeń lub problemów z montażem. Używa nadmiernych ograniczeń jako systemu sprawdzania błędów dla kreślarza...

Ale nadal jest to fakt "niewłaściwego korzystania z oprogramowania", zwykle robimy cięcia, lub inne, aby sprawdzić, czy o niczym nie zapomnieliśmy (w 3d, lub 2d...)

To tak jak ci, którzy używają "koncentrycznego, przypadkowego, koncentrycznego (dla obwodowego otworu na)"... Prawdziwa plaga dla tych, którzy idą za nimi i którzy pracują na własnym poziomie przymusu...

5 polubień

Cześć, @ Valentine

Zobacz ten link między innymi

http://forum.solidagora.com/post325.html?hilit=contraintes#p325

Aby uniknąć błędów, masz również możliwość inteligentnych funkcji

Faktem jest, że + będziesz miał ograniczenia + będziesz ograniczony pojemnościami dziennika

ryzykujesz wiosłowanie lub awarię SW

Nic nie stoi na przeszkodzie, aby zagrać w tę grę

bierzesz montaż i nadmiernie ograniczasz zgodnie z żądaniem szefa

twój SW się zawiesi (w najlepszym razie maksymalny wiersz)

 i pytasz go, jak się masz; -)

Mam nadzieję, że masz wyścigową bestię jako stację

@+ ;-)

5 polubień

@olivier42, rozumiesz wszystko, co chce, żebym z tego korzystał, aby uniknąć błędów. Pokazałem mu kontrolę interferencji i wyrównania podczas wiercenia. Ale to nie wystarczy.

On naprawdę chce, żebym używał solidworks do modelowania rzeczywistości, a nie tylko jako reprezentacji rzeczywistości. Ten drobny niuans sprawia, że nasze pomysły na to, jak korzystać z oprogramowania, są bardzo różne.

Osobiście zawsze uczyłem się,  że oprogramowanie jest tylko reprezentacją do zaprojektowania produktu. Że oprogramowanie nie wymykało się logice rzeczywistości.

1 polubienie

jak zwykle i jak wspomniano powyżej,

Pracując z nadmiernymi ograniczeniami...

mamy oprogramowanie, które się opóźnia/zawiesza przy słabym montażu kilkudziesięciu części...

(i często użytkownicy obwiniają oprogramowanie za błąd, podczas gdy jest to ich metodologia).

Przynajmniej o tym wiesz...

2 polubienia

@valentin czy możesz podać przykład montażu z załącznikami? 

na które twój szef chce mieć wszelkiego rodzaju ograniczenia

, aby sprawdzić, czy istnieje przewodnik

Za pomocą odpowiednich narzędzi można zapewnić, że określone funkcje są wykonywane

Automatycznie poprzez wstawianie części

więc nie ma problemu, ponieważ to część, którą importujesz, tworzy funkcje

@+ ;-)

1 polubienie

@gt22. Dsl, ale nie wolę, aby nasze projekty pojawiały się w sieci, więc nie umieszczałbym plików jako załączników. To powiedziawszy, jak nazywasz odpowiednie narzędzia? To mnie interesuje.

Uważaj, jeśli gt22 mówi o tym co myślę:

Inteligentne funkcje = Odnośnik zewnętrzny = PC Ramage

Często ludzie używają go bezkrytycznie, a następnie oskarżają oprogramowanie o błądzenie/awarie.

Osobiście nigdy nie radzę używać zewnętrznych referencji do "drobiazgów", które nie są konieczne... Na przykład, wykonując 4 otwory na prostokątnym arkuszu, lepiej jest użyć klasycznych wymiarów, dobrze ustawionej płaszczyzny podstawy, jeśli jest to część symetryczna, geometria odniesienia itp.

2 polubienia

Witam

Praca w sposób, w jaki chce tego twój szef, jest całkowicie sprzeczna z zasadą oprogramowania.

Został zaprojektowany, aby ostrzegać użytkownika w przypadku nadmiernego obciążenia zespołu. W związku z tym otrzymasz wiele komunikatów o błędach podczas modyfikacji komponentów, a tym samym zmarnujesz dużo czasu.

Może to być argument, który przekona go, aby nie stosował jego metody

Zgadzam się z gt22, inteligentne funkcje mogą być dobrym rozwiązaniem w Twojej sytuacji.

1 polubienie

Zobacz między innymi te linki

http://www.lynkoa.com/contenu/composants-intelligents-2

https://www.youtube.com/watch?v=agIcyXN_RMk

https://www.youtube.com/watch?v=4vTbyDJBkes&t=1988s

Pytanie: Jaka jest liczba części w Twoich zespołach?

Czy importujesz części od dostawcy?

@+ ;-)

1 polubienie

Produkujemy maszyny pakujące, zespół głowicy składa się z 10 podzespołów, które tworzą od 20 do 100 sztuk.

Dzięki za linki, przyjrzę się temu bliżej.