Właśnie skończyłem ciężki projekt, dla którego musiałem stworzyć 14 złożeń, a nie tylko 1 z 14 konfiguracjami (w SolidWorks). Rzeczywiście, konfiguracje na dużym zestawie są ogromnym problemem (może jestem jedyny), konfiguracje nie trzymają się, kiedy otwieram, wszystkie moje ograniczenia i/lub usunięcia są masowo. Dodatkowo, aby zmniejszyć objętość bajtów tych 14 zestawów (ok. 50MB/assembly) wypróbowałem speedpack, waoo! Nieźle jak na szybkość otwierania Ale zdałem sobie sprawę, że objętość pliku speedpack poważnie wzrosła, z pewnością z powodu dodania konfiguracji i zarządzania renderingiem w asemblerze. Więc oto jestem z moim zestawem 50 MB, na którym muszę zrobić MEP składający się z 11 folio, aby szczegółowo opisać montaż, 11 folio = 11 razy montaż Nie wiem, czy to prawidłowe obliczenia, ale za każdym razem, gdy wywołuję montaż na moim rysunku, zawyżam go o 50 MB, 11 stron x 50 MB = MEP od 500 do 700 MB ok. To po prostu szaleństwo, mimo że mam machinę wojenną, najmniejsze nagranie może być bardzo długie (30 minut) nawet lokalnie, nie wspominając o całkowitej potrzebnej przestrzeni dyskowej.
Muszę jednak mieć szczegóły w moim montażu, pracuję nad aplikacjami elektronicznymi, w których sprawiamy, że pojawiają się komponenty Elektronika 3D, gdy już płytka jest wyposażona w te podzespoły i jej mechanikę, integrujemy ją w stojak z dziesięcioma małymi siostrami, do których dodajemy okablowanie, całość tworzy dość ładny, ale bardzo ciężki montaż.
Jeśli masz jakieś wskazówki i/lub sztuczki dotyczące pracy, jestem za. Z góry dziękuję.
Rzeczywiście, wykonuję tylko lekkie montaże, aby poprawić płynność 3D, pracuję również na białym tle, cieniowanym obrazie, bez cieni, aby zmniejszyć zapotrzebowanie na pamięć.
Moja obserwacja jest taka, że w fazie projektowania nie zawsze wiemy, dokąd zmierzamy, próbujemy kształtów części, mniej lub bardziej skomplikowanych zespołów mechanicznych, a kiedy produkt wydaje się skończony i zgodny z naszą specyfikacją, musimy produkować SZYBKO. Bardzo dobrze, ale w tym momencie nie jest dla mnie możliwe powrót do projektowania, aby tworzyć spójne podzespoły, poprawiać wiązania, upraszczać części... itd. Musimy działać szybko, a jednym z ryzyk jest złamanie wcześniej zwalidowanego projektu.
Zdarzyło mi się nawet, że pewnego dnia stworzyłem oczyszczalnię ścieków z mojej części, straciłem szyb konstrukcyjny, ale nie złamałem całego projektu, wiem, że jest zgniły.
W rzeczywistości jest to kwestia dobrego rozpoczęcia projektu, biorąc pod uwagę strukturę przemysłową projektowanego produktu. Prawie niemożliwe w fazie studiów.
Zachowuję również 1 folio = 1 plan dla złożonych złożeń, wypróbuję to w moim następnym projekcie.
Z jakiego oprogramowania pochodzi Twoja karta elektroniczna?
Ze swojej strony integruję karty z altium i zawsze to właśnie te karty mają dużą objętość. Są to bardzo duże złożenia, jeśli spojrzymy na liczbę komponentów.
Aby uprościć moje życie, rejestruję moje karty w .parts, aby zintegrować je z zespołami "pudełkowymi", określając stronę zewnętrzną, a nie komponent.
Kiedy rysujesz stojak zawierający 10 kart w formacie montażowym lub 10 kart w kawałkach, dzielisz wagę swojego zestawu przez 10.
Wymaga to odrobiny gimnastyki, ponieważ jeśli jedna z desek zostanie zmodyfikowana, to oczywiście będzie musiała zostać ponownie zarejestrowana i wymienić stary model w końcowym montażu.
Dla Twojej informacji posiadam maszynę sterującą wykonaną ze wszystkimi kartami w montażu, która waży 68MB, gdy wymieniam karty na części, spadam do 14MB.....