Poniższy obrazek z pewnością lepiej wyjaśni, co chcę osiągnąć, Celem jest symetryzacja powierzchni względem pionu i scalenie jej z istniejącą objętością, ale nie rozumiem, jak to zrobić w solidworks 2018.
Więc w rzeczywistości utwórz wolumin ograniczony tymi profilami:
Chociaż mogłem na to spojrzeć dopiero jutro rano pod SW i nie będąc w ogóle specjalistą od powierzchni, nadal powiedziałbym, że potrzebujesz 2 profili i 2 krzywych prowadzących.
Do profili używasz małego, który jest pionowy, który już masz, i myślę, że potrzebujesz innego, który też jest pionowy, ale na drugim końcu twojego kształtu.
Do Prowadnic wykorzystuje się istniejące i poziome.
Do testów od poniedziałku ;) (co to znaczy, że lubimy wyzwania)
Mam też dedykowaną książkę na powierzchni pod SW, zobacz, czy nie ma czegoś zbliżonego do niej.
@Ac Cobra nie sądzę, żeby w jego przypadku rewolucja działała, bo kształty poziome i pionowe są różne.
Powinieneś również spróbować czegoś przeciwnego do tego, co powiedziałem, to znaczy użyj łuku jako przewodnika i użyj 3 szkiców kształtów, poziomego po lewej stronie, pionowego, a następnie poziomego po prawej stronie, zwróć uwagę na pozycję kliknięcia na szkicach, celuj w koniec po stronie łuku koła. w przeciwnym razie twarze się skrzyżują.
Ale pierwszy problem a priori, nie widzę funkcji powierzchni w 2018 roku, skonsultowałem się z samouczkami 2016, w których było menu Powierzchnie....
Aby odpowiedzieć na gt22, moja metoda nie powiodła się z komunikatem "Nie można utworzyć tego elementu, ponieważ spowodowałoby to geometrię o zerowej grubości".
Tyle tylko, że miałem tylko pół muszli, bo czegoś podobnego nie mogłem osiągnąć z małym łukiem pełnego tła.
Cóż, testowałem skorupę w moim modelu i jest to szczerze mówiąc dziwne.
Już teraz nie mogłem sobie wyobrazić tego pozoru skorupy, gdy profile boczne były wielowypustami. Musiałem przekonwertować to na 3 łuki okręgów, tak jak ty.
Wtedy nie mogę wybrać szkiców, ale otwarte pętle. Następnie dochodzę do tego:
Kolejny problem, może ze względu na "otwarte pętle", nie mam ograniczenia "Styczna do ściany" tylko "Normalna do profilu". Nie wiem, czy to wiele zmienia, ale w końcu, gdy próbuję ograniczyć się do łuku tła za pomocą "Krzywych prowadzących", funkcja kończy się niepowodzeniem z komunikatem "Krzywa prowadząca nr 1 jest nieprawidłowa, nie przecina sekcji nr 2"; Co wydaje mi się raczej niezrozumiałe.
W końcu mam wrażenie, że nie potrzebuję powierzchni uzupełniających i funkcji szycia, bo pomijając fakt, że nie trzymam się łuku koła, dostaję objętość, jak mi się wydaje?
Załączam swój model, może być łatwiej zidentyfikować, co jest nie tak.
OK, przyjrzę się temu jutro rano. (denerwujące, że nie mam już podwójnej licencji domowej/pracowniczej)
Jeśli chodzi o informację, czy masz objętość, czy powierzchnię, po prostu spójrz na wierzchołek swojego drzewa tworzenia lub po prostu wykonaj cięcie, które przechodzi przez twój kształt i zobaczysz, czy jest puste, czy nie.
Spojrzałem więc na twój utwór i to normalne, że nie masz tego samego, ponieważ zrobiłeś to bezpośrednio w objętości, a nie na powierzchni, a zatem bardziej odpowiednie, jeśli celem jest zrobienie tomu. Więc oczywiście to normalne, że nie masz tych samych słów, co funkcja powierzchniowa.
Jeśli chodzi o krzywą prowadzącą, musisz zachować tylko część łukową i zmienić linię poziomą na geometrię konstrukcyjną lub po prostu ją usunąć.
W zestawie znajduje się skorygowana część z krzywą prowadzącą.
NB: To trochę moja wina, że zrobiłem Ci demo w Surface, i myślę, że wynika to z faktu, że użyłeś terminu Surface i merge w swoim 1. poście, oczywiście nie byłem jedyny, podczas gdy tak (i widać to na twoim zdjęciu), że możemy to zrobić bezpośrednio w objętości, która automatycznie się scali (chyba że my niezaznaczone) z woluminem głównym.
Przepraszam, że wprowadziłem mnie w błąd, przechodząc przez powierzchnię. (nawet jeśli efekt końcowy jest taki sam, ale dłuższy)
Jeśli klikniesz prawym przyciskiem myszy na PLIK , pojawi się powierzchnia i będziesz musiał kliknąć na nią, aby aktywować pasek, a jeśli nie, wstaw ==>następnie powierzchnię...