Cze wszystkim
Mam wątpliwości co do zastosowania narzędzia symulacyjnego, zwłaszcza wyboczenia. Na szkoleniu, które przeprowadziliśmy, musieliśmy pomnożyć obciążenia badanej części przez statyczny współczynnik bezpieczeństwa. Aby mieć Cs na poziomie 1. Stamtąd skopiuj badanie do nowego badania wyboczenia i przeanalizuj. Zapoznaj się z listą czynników bezpieczeństwa w sekcji "wyniki" i zinterpretuj wyniki.
Pozwól, że wyjaśnię. Przykład: (Dane są kwalifikowane)
W przypadku podwozia rurowego 50x50 załadowanego 1000 kg statyczny współczynnik bezpieczeństwa wyniesie, powiedzmy... z dnia 8. Tak więc, aby obliczyć współczynniki bezpieczeństwa wyboczenia, obciążam moje podwozie 1000 x 8 lub 8000 kg. Przeprowadzam analizę wyboczenia, która da mi tyle czynników bezpieczeństwa, ile żądanych scenariuszy.
Czy to właściwa metoda?
Uważam, że dziwne jest przeciążanie konstrukcji, aby wiedzieć, czy się pali. Może wzrosnąć do 8000 kg, ale niekoniecznie do 1000 kg.
Więc jeśli możesz mi pomóc w temacie....
Z góry dzięki!