Proszę bardzo... zanim po cichu zaimportowałem pliki z Drafsight 2015 do SW, po prostu wybierając moje plany, skopiowane i wklejone na szkic w SW.
Nigdy nie korzystałem zbyt często z bezpośredniego importu przez SW... Miałam wrażenie, że nie działa to zbyt dobrze... Ponadto przez większość czasu musiałem zmieniać skalę.
A potem pewnego dnia... nowy komputer... nowy problem... mój Drafsight 2015 nie działa już na W10... więc instalacja Drafsight 2019 SP1, ale kto już tego nie robi (?)... a ponieważ wygląda na to, że wkrótce skończy się darmowa wersja, na co mam się zdecydować...
Upierać się przy bezpośrednim imporcie za pomocą oprogramowania? Korzystanie z innego programu do przeglądania i przeglądania moich plików DWG (DWGeditor na to pozwala? c za darmo,...)... i tak dalej...
Próbowałem już ZWcad... Nie świetna i wersja próbna...
Proszę bardzo... w zasadzie potrzebuję dobrej przeglądarki DWG, a to pozwoliłoby mi to zrobić, ale szybko kopiuj-wklej, dobrze zrobione :)
Problem już wspomniany na forum z kilkoma rozwiązaniami.
Ze swojej strony zachowałem DWGEDITOR 2009, który został dostarczony z oprogramowaniem za darmo, a następnie zastąpiony przez Drafsight, jedynym problemem jest, gdy plik jest zapisany po 2009 roku, więc nie można go otworzyć, więc przechodzę bezpośrednio przez SW.
Z tego też powodu radzę ludziom aby zarejestrowali swoje dwg w wersji 2000 aby mieć pewność, że każdy może go otworzyć.
Są też programy autodesk/autocad dostępne za darmo, ale tylko w kontekście "rekreacyjnym" i poniżej określonego obrotu.
Ze swojej strony zajmuję się importem bezpośrednio do Solidworks.
Plik -> otwarty, wybierasz swój DXF lub DWG, importujesz go jako nową część (bez bezpośredniego rysunku), szkic 2D, jeśli jest to krzywa 2D lub 3D lub model, jeśli jest to DWG 3D (nawiasem mówiąc, działa idealnie)
Masz więc pomieszczenie z naszkicowanym planem, a jeśli chcesz zmienić skalę w przypadku, gdy DWG nie był w skali 1:1 (aby na przykład wykonać wymiary na niezwymiarowanych częściach), tworzysz blok z zaimportowanym planem 2D, a następnie masz opcję skali (patrz zrzut ekranu w załączeniu)