Regularnie spotykam się z problemem halucynacyjnego spowolnienia oprogramowania, gdy muszę wykonać blachy perforowane:
- ze standardowym wzorem siatki w stylu R8 T15 (dla przykładu): z kilkoma tysiącami otworów w predefiniowanym obszarze. Pracuję z funkcjami powtórzeniowymi, które są strasznie wolne, gdy tylko powtórzę jednostki kilka tysięcy razy.
- gdy mój rysunek jest bardzo skomplikowany i pochodzi z pliku DWG/DXF, często wysyłanego przez projektanta/architekta. W takich przypadkach często wykonuję tylko usuwanie materiału, ale samo uświadomienie sobie tej funkcji sprawia, że praca jest niezwykle powolna.
Zdarza się, że czekam kilkadziesiąt sekund, aż oprogramowanie zatwierdzi kliknięcie... Czy istnieje sposób na uniknięcie tego problemu? Nawiasem mówiąc, te tysiące otworów są tylko "wizualne" na rysunku, nie służą mi one z czysto i twardego konstrukcyjnego punktu widzenia na mój projekt (rama, balustrady, okładziny, urządzenia spawane mechanicznie, kotłownictwo....), ale muszę sprawić, aby pojawiały się one w moim 3D, aby obraz był jak najbardziej zbliżony do rzeczywistości projektu.
To całkiem normalne, rekonstrukcja funkcji za każdym razem, gdy otwierasz lub modyfikujesz. Możesz to nieco złagodzić, używając paska blokującego, który uniemożliwia odbudowanie funkcji.
Witam, zawsze myślę, im prostsze części, tym szybszy komputer!! Im więcej funkcji i/lub powtórzeń, tym bardziej złożony jest utwór i tym trudniejsze jest oprogramowanie...
Jeśli chodzi o blachę perforowaną, to z mojego doświadczenia wynika, że powtarzanie powierzchni jest szybsze niż powtarzanie funkcji, które samo w sobie jest szybsze niż funkcja powtarzających się otworów w szkicu, która jest szybsza niż funkcja wiercenia z powtarzaniem punktów.
W razie potrzeby zrób na swojej stronie, utwórz zacięcie, w którym usuniesz kolczyki, a w tym zacięciu użyj wyglądu reprezentującego kolczyki (możliwe jest stworzenie własnych skórek).
Aby ograniczyć problem małych segmentów podczas importu DXF, potrzebujesz pliku dxf w wersji ACII R2007-2009,
Oczywiście DXF-y są wykonane z ACII R12, który rozbija SPLINE na linie polerskie.
Albo kiedy nie masz wyboru, importujesz swój DXF (wszystko gnije), a w innym szkicu przeprojektowujesz wszystko. To jest to, co robimy systematycznie, pozwala nam kontrolować wymiary i elementy geometryczne.
Jeśli chodzi o zastosowanie wyglądu na niektórych obszarach mojej twarzy części, myślę, że muszę stworzyć bardzo małe zworowanie/wyciągnięcie dotkniętych obszarów, aby następnie zastosować wygląd tam, gdzie chcę?
Zamierzam przyjrzeć się konkretnemu tworzeniu wyglądu, zupełnie mi to nie odpowiada z punktu widzenia czasu pracy, ale hej...
Jeśli chodzi o plik DXF, spróbuję go, porównując wersje ACII, jak wskazano powyżej.