Podobnie jak wiele innych bardzo małych BE, nie utrzymywaliśmy konserwacji, co było zbyt drogie dla naszego małego zastosowania, a ponadto niezbyt wydajne. Pomyślałem, że wezmę to później, aby uzyskać aktualizacje. Nie wzięto jednak pod uwagę zmiany w polityce Dassault Systèmes, która teraz chce, abyśmy płacili za ostatnie lata bez konserwacji, aby móc korzystać z najnowszych osiągnięć. Nietypową stroną, moim zdaniem, tej zmiany jest to, że z jednej strony działa ona wstecz w stosunku do klientów już objętych konserwacją, a z drugiej strony zmusza do płacenia za niewykorzystaną usługę. Kiedy wybraliśmy SW, polityka była korzystniejsza. W związku z tym nastąpiła jednostronna zmiana obowiązującej umowy.
Chcemy zaktualizować oprogramowanie 2014 nie po to, aby korzystać z nowych funkcji, ale w nadziei na zmniejszenie liczby usterek i możliwość dalszej komunikacji z partnerami. To nienormalne, że musimy płacić za ulepszenia, które sami proponujemy! Mówiąc "my" mam na myśli wszystkich użytkowników.
Jak możemy skorzystać z aktualizacji i sprawnej infolinii, nie płacąc za lata bez konserwacji, czyli bez konieczności płacenia za usługę, której nie posiadaliśmy?
Dziękujemy za pomysły, nie jesteśmy odosobnionym przypadkiem!
Niektóre problemy: - jeśli uważasz, że infolinia jest nieefektywna, nie sądzę, aby się zmieniła (chyba że zmienisz dostawcę); - Aby uniknąć płacenia za lata bez konserwacji: zakup nowej licencji (jest to kalkulacja, którą należy wykonać).
Jeśli chodzi o pójście gdzie indziej, szybko się to ogranicza: - CATIA: to ta sama grupa, ale polityka handlowa jest jeszcze gorsza, a cena jest nie do kupienia (to tak jak z BMW: wszystko jest opcjonalne, nawet prosty import IGES, który nie jest tym samym modułem co eksport...); - Creo, nie wiem jak na poziomie komercyjnym, ale był droższy niż SW, ostatnim razem, gdy przyjrzeliśmy się temu problemowi; - Autodesk: zmienili swoją politykę w zeszłym roku lub 2 lata temu: koniec z licencją stałą (już nie było to szczególnie jasne)!
Jak @stefbeno dobrze mówi, teraz jest tak samo u wszystkich wydawców, albo jest to tryb wynajmu i po 3 latach to tak, jakbyś znowu płacił za swoje oprogramowanie, albo to było roczne utrzymanie i znowu po 4 latach znowu płacisz.
Ale bądź ostrożny, konserwacja obejmuje dwie rzeczy:
infolinia świadczona bezpośrednio przez resellera, więc jeśli nie jesteś zadowolony, "po prostu przenieś się", aby zmienić sprzedawcę
Ewolucja oprogramowania, które jest używane do płacenia setce inżynierów komputerowych, którzy będą debugować, poprawiać, ulepszać i tworzyć nowe funkcje, i tak, to za kosztem, ponieważ twoje godziny nauki też mają.
Więc tak, rozumiem, że dla wielu z Was jest to spory roczny budżet, ale to właśnie dzięki temu utrzymaniu oprogramowanie ewoluuje, ulepsza się i pozwala nam z roku na rok robić ich coraz więcej.
Już widzę wszystkich tych, którzy powiedzą tak, ale jest wiele brakujących błędów lub innych, no tak, to nadal oprogramowanie komputerowe i wydawcy mogą testować, ponownie testować i ponownie testować, zawsze będzie manipulacja, która jest wykonywana w określony sposób i powoduje awarię funkcji lub sterownika karty graficznej, który nie jest aktualny i który uniemożliwia prawidłowe funkcjonowanie nowości, itd. itp
Kupując samochód, musisz zaplanować budżet na konserwację i paliwo.... Tutaj jest trochę tak samo, od początku trzeba liczyć się z konserwacją i aktualizacjami.
To sprawia, że wszyscy się wzdrygamy, ale tak właśnie jest!
@Thom@s: Nie do końca się z tym zgadzam. Mówimy o oprogramowaniu, a nie o mechanice.
Kiedy kupujesz grę wideo lub jakiekolwiek inne oprogramowanie, łatki są bezpłatne, ponieważ płacisz za gotowy produkt, który powinien nie zawierać błędów.
Powinniśmy jednak oddzielić naprawianie błędów (które są ukrytymi wadami) od ulepszania produktu (dodawania nowych funkcji).
Zwłaszcza, że to takie króliki doświadczalne jak my to znoszą, tracą czas z powodu błędów, a szkoda płacić za korektę usterek, które sami zgłaszamy!
Te łatki powinny być darmowe, a nawet z przeprosinami.
Ulepszenia, nowe funkcje: płatne, tak, normalne.
Na liście "idź i zobacz gdzie indziej" wymieniam TOP SOLID. Już nie wiem, gdzie są, ale kiedyś z nich korzystałem. Do projektowania, tworzenia modeli: świetnie, no cóż, dwa razy szybciej niż SW, ponieważ to oprogramowanie jest tak inteligentne i ułatwia zadanie. "Francuski akcent"! Co do reszty, nie jestem na tyle bystry, by osądzać. Prawdą jest, że oprogramowanie jest prostsze pod względem ograniczeń i wymaga mniejszej dyscypliny, ale z drugiej strony asocjatywność oprogramowania jest tak podatna na asocjacje, że często trzeba wycinać dodatkowe referencje i nagle traci swoją asocjację, która nadal jest głównym atutem CAD... To tylko moja opinia jako skromnego użytkownika, któremu prawdopodobnie brakuje przeszkolenia.
Nigdy nie musiałem wycinać referencji z zawieszającym się oprogramowaniem.
Jeśli potrzebowałeś tego rodzaju manipulacji, to albo dlatego, że masz bardzo konkretne części, albo dlatego, że brakuje ci treningu. Zauważyłem, że takie zarządzanie linkami (między plikami i/lub między funkcjami) jest problemem w przejściu na parametryczne 3D. Problem ten jest na ogół słabo prezentowany przez trenerów, którzy reagują na zapotrzebowanie klientów na ilość.
Na pewno uprzedzam, ale Twoje komentarze skłaniają mnie do myślenia, że na pewno jesteś sam (z podwójnym kapeluszem menedżera/projektanta) w bardzo małej firmie (z 1 lub 2 licencjami), doświadczony w rysowaniu (prawdopodobnie Autocad), przestawiony na 3D, oszołomiony obietnicami/forsowanymi przez klientów, ale że nie odbyłeś szkolenia (nie ma czasu, a nie budżet), pewnie jakieś maszyny CNC. Układanie struktury komputera (sieci) w strukturę oprogramowania prowadzi do zakłóceń, co oznacza, że nie można powiedzieć, skąd biorą się pewne problemy.
Nie jesteś jedyny, mam kilku klientów, którzy są w podobnej sytuacji i którym czasami/często udaje się rozwalić system przez brak ortodoksji, czasami nawet mając za sobą podstawowe szkolenie (ale właśnie zbyt podstawowe).
Thom@s : nie jesteśmy daleko od ukrytej wady z błędami, które utrzymują się od lat bez naprawy. Kiedy prawie wszyscy użytkownicy radzą, aby poczekać przynajmniej na SP3 przed zainstalowaniem oprogramowania, to dlatego, że jest duży problem, prawda?
SW jest bardziej skoncentrowany na dodawaniu nowych funkcji niż na naprawianiu błędów.
Lepiej by było, gdyby wypuszczali wersję co 2 lata, ale lepiej skończyli.
Mówię, że gdy producent samochodów zauważy usterkę w swoich pojazdach, oddzwaniają do niego i naprawiają je za darmo, bez konieczności zawierania umowy serwisowej.
@OBI WAN, tak ok, ale jeśli zepsujesz skrzynię biegów po 2 miesiącach i 10 000 km, ponieważ przeszedłeś z 6. biegu na wsteczny na autostradzie z prędkością 130 km/h, czy producent samochodu naprawi cię za darmo?
Owszem, zdarzają się błędy, które powtarzają się systematycznie, na każdej stacji roboczej z dowolnym użytkownikiem i tam możemy to nazwać "ukrytą wadą", bo wydawca powinien był to zobaczyć, ale gwarantuję, że 75% błędów wynika ze sposobu korzystania z SOLIDWORKS i wykorzystywanej infrastruktury IT (sieć, serwer i stacja robocza) i tam nie jest możliwe, aby wydawca przewidział wszystkie scenariusze.
Coyote mówi : "ale gwarantuję ci, że 75% błędów wynika ze sposobu korzystania z SOLIDWORKS i używanej infrastruktury IT (sieć, serwer i stacja robocza) i tam wydawca nie jest w stanie przewidzieć wszystkich scenariuszy"
Chcę uwierzyć ci na słowo, ale czy możesz mi to wyjaśnić:
W mojej firmie pracujemy na identycznych stacjach sklonowanych do instalacji (jedna jest instalowana i powielana na pozostałych).
Stacje kupowane są partiami w tym samym czasie, więc nawet numery seryjne kart graficznych czasami udaje się po sobie następować.
Zdarzyło nam się, że na jednej stacji niektóre funkcje się zawiesiły, gdy mijały się na drugiej, a następnego dnia na odwrót...
Chciałbym zwrócić uwagę, że profile użytkowników są identyczne (replikacja z jednej stacji roboczej na drugą)
Gdzie jest odpowiedzialność za infrastrukturę?
Przykład, który uderzył mnie najbardziej: otwarcie pliku, utworzenie szkicu i usunięcie materiału => "Solidworks przestał działać"
Jest to dalekie od przejścia z 6. biegu na wsteczny!
Tak, dla mnie są to ukryte wady. Ponieważ są to wady, które nie są widoczne, ani wspominane w momencie zakupu licencji. To jasne.
Potem, tak, Stefbeno, jestem sam, ale przeszedłem szkolenie, w tym jedno ostatnio w Avenao, aby spróbować rozwiązać problem nieprawdopodobnej powolności SW. Często czytam "system nie odpowiada", ponieważ rozwiązywanie moich zestawów jest tak powolne. Trener nie zauważył żadnej anomalii w mojej metodzie, po prostu poradził mi, żebym zredukował zewnętrzne odniesienia. Spędziłem na tym dwa dni! I jest tylko trochę lepiej.
Co do błędu "Solidwors przestał działać", to podczas tworzenia szkicu w miejscu (w złożeniu) zdarza mi się to cały czas. Z ulgą widzę, że nie jestem jedyna.
Kolejna obrzydliwa wada (nie błąd , przyznaję): kiedy tworzysz szkic, zdarza się, że bardzo mały fragment segmentu jest wykonywany bez Twojej wiedzy, w zależności od tego, jak zatrzymasz szkic za pomocą myszy. Tego typu rzeczy są doskonale naprawialne przez SW. Nie obchodzi ich to. A to generuje dla początkujących czas stracony i niezrozumiany.
W mojej firmie sami projektujemy oprogramowanie pomiarowe. Taki m.. dla naszych klientów.
Potwierdzam, że polityka cenowa PTC jest taka sama.
Przez długi czas nie płaciłem alimentów i musiałem zapłacić zaległości, gdy wróciłem pod alimenty.
Najgorsze było to, że chcieliśmy pozyskać nowe łącze i dla kompatybilności plików pomiędzy różnymi stacjami roboczymi musieliśmy wszystko zaktualizować.
Z drugiej strony, jeśli chodzi o błędy, nie jestem zbyt pełny:
* Mam kilka crashy (nagłe zamknięcie oprogramowania), w ostatnim tygodniu podczas dostępu do dysku, więc możliwe, że jest to wewnętrzny problem z serwerem.
* Najdelikatniejsze funkcje są przy tworzeniu półek na skomplikowanych częściach z przeciągami, ale wiedząc o tym, wystarczy regularna kopia zapasowa.
* Nadal zdarzają się niezrozumiałe awarie (powiedziałbym, że raz na 6 miesięcy) podczas podstawowej czynności, takiej jak przedefiniowanie funkcji, i które powtarzają się za każdym razem, gdy ponownie uruchamiam oprogramowanie i restartuję akcję w tej części.
To, co mnie zaskakuje w SW, to opinie podczas SOLIWORKS WORLD 2017, numery 1 i 2 listy Top Ten, skupiające się na błędach i stabilności oprogramowania...
Z mojej strony nie ma powtarzających się problemów ani awarii do zgłaszania w kontekście "szkicu", może z wyjątkiem jednego lub dwóch razy podczas importowania i konwertowania DXF na szkic.
W przypadku pytania "System nie odpowiada" może być również konieczne zakwestionowanie komputera, instalacji, programu antywirusowego, sieci...
Czy masz wystarczającą ilość pamięci RAM? Wystarczająco mocna karta graficzna? Który system operacyjny? Który procesor?
"Kolejna obrzydliwa wada (nie błąd , przyznaję): kiedy tworzymy szkic, zdarza się, że bardzo mały fragment segmentu jest wykonywany bez naszej wiedzy, w zależności od tego, w jaki sposób zatrzymamy szkic za pomocą myszy. Tego typu rzeczy są doskonale naprawialne przez SW. Nie obchodzi ich to. A to generuje dla początkujących czas stracony i niezrozumiany".
Nowość w SOLIDWORKS 2017, nie jest już możliwe tworzenie własnych obrzydliwych małych linii (tak, zdarza się to każdemu) zostało to poprawione, co pokazuje, że nie przejmują się problemami swoich klientów w Dassault Systèmes.
Powoduje to monstrualne obciążenie maszyny: kiedy otwierasz pomieszczenie, otwiera ona wszystkie pliki, do których się odwołujesz, w tle (i przelicza je w przypadku modyfikacji). W najgorszym przypadku możesz być w stanie utworzyć cykliczne referencje (zwykle wykrywane przez oprogramowanie). Albo twój trener nie rozumiał, że robisz z niego znaczący użytek, albo chciał cię oszczędzić, albo...
Kiedy je tworzę, jest to wystarczająco dużo czasu, aby odzyskać położenie otworów (na przykład) i natychmiast biorę dany szkic, aby usunąć zewnętrzne referencje.