Usuwanie/czyszczenie dokumentów w folderze i podfolderze

Witam.

 

Kiedy zajmuję się projektowaniem, zwykle tworzę z istniejącego pliku za pomocą opcji "kompozycja na wynos" w osobnym folderze. Następnie dodaję nowe części, zastępuję, usuwam, tworzę nowe... Krótko mówiąc, szybko robi się bałagan w moim pliku z częściami, które zajmują niepotrzebne miejsce na serwerze.

 

Więc moje pytanie brzmi: czy w solidworks jest ukryta funkcja do czyszczenia folderu. 

Na przykład wskazuję folder i proszę go o usunięcie wszystkich części/złożeń, których nie ma w moim zespole na ekranie w folderze i podfolderze.

 

Ważny szczegół, nie mam dostępu do CadTool ;)

 

Z góry dziękuję przyjaciele

Rzeczywiście, szkoda, ponieważ w myCADtools to narzędzie jest dostępne (nazywa się CleanProject)

W przeciwnym razie, w twoim przypadku, dlaczego nie przerobić kompozycji, aby zabrać ją, po zakończeniu projektu, w innym folderze, a następnie usunąć oryginalny folder

Mick

6 polubień

Witam

To samo, od jakiegoś czasu szukam tej pozycji.

Omijam ten problem, otwierając ogólny montaż, a następnie przechodząc do Eksploratora Windows (musi być ustawiony na "pokaż ukryte pliki") i w ten sposób pojawia się "~$... " używane pliki. Usuwam wszystkie pliki, które nie mają swojego odpowiednika w "~$... ".

Ponadto, otwierając przed montażem, nie mogę usunąć plików używanych przez SW.

Pozostaje tylko usunąć powiązane rysunki, uważaj, nie ma zabezpieczeń.

Z tego powodu właściwie nie usuwam plików, ale przenoszę je do folderu "kosz" w projekcie. Pozwala to na odzyskanie kilku granulek....

Powodzenia

Klasa A+

3 polubienia

@mcordero: To jest to, co robię dzisiaj. Ale na dłuższą metę jest to trochę żmudne z wrażeniem ponownego robienia rzeczy już zrobionych (+następnie znajdź folder, skopiuj i wklej go we właściwym miejscu, usuń stare)

 

@herve.marechal: Zauważyłem, że usuwam rzeczy, których nie chciałem tą metodą... i podczas gdy miałem otwarte zgromadzenie. Musiał zrobić jakąś kopię, nie wiem gdzie, aby autoryzować usunięcie, ale nie wiedział, jak ponownie otworzyć plik następnym razem.

Więc zabroniłem tego sobie

Przykro mi, ale tak naprawdę nie widzę innego rozwiązania

Myślę, że musisz inaczej ustrukturyzować katalogi swojej sprawy, aby nie było "bałaganu" (Przypomnienie: SolidWorks nienawidzi bałaganu, duplikatów, przeniesionych plików itp...)

Oto jak to robię:

Wszystkie moje kompozycje na wynos (głównie z mojego standardu) mieszczą się w "standardowym XXXX_02_Récup 3D". Aby uniknąć duplikatów, nazwy wszystkich plików w tym katalogu zostały zmienione na numer transakcji przed "XXXX_".

Wszystkie nowe części i konkretne zespoły (i tylko ten) mojego przypadku trafiają do katalogu "XXXX_01_Ensemble 3D". Wszystkie pliki mają kodowanie specyficzne dla wielkości liter.

Jeśli mam do zrobienia "szybki" projekt (do testów), mam katalog "3D XXXX_03_PROTO". Wszystkie pliki (części lub złożenia) są zakodowane słowem PROTO.

 

Następnie mam katalogi na dokumenty inne niż SolidWorks.

Wszystkie katalogi biznesowe mają te same nazwy katalogów (po prostu dodaję przed nim numer firmy "XXXX_".

Część "01","02","03",..... w nazwie katalogu pozwala mi sklasyfikować moje katalogi w taki sposób, w jaki chcę, czyli katalogi 3D na początku.


capture.jpg
1 polubienie

@coin37coin, prawdą jest, że CleanPRoject dobrze sobie z tym radzi....

Czy musisz zainwestować w pakiet mycadTools!!

4 polubienia

@Flegendre: Nie chodzi o to, że jestem przeciwny inwestowaniu w mycadtool (nawet poważnie się temu przyglądam!) Ale niestety to nie ja trzymam za sznurki od torebki. A jedyna odpowiedź, jaką mam w tej chwili, to "to bezużyteczne"... To koniecznie, gdy w nim nie pracujesz. W każdym razie, to już inna debata.

W przeciwnym razie mam już całkiem sporą pozycję w rankingu. Podobnie jak Ty, mam folder ze standardowymi częściami, które znajduję z jednego zespołu do drugiego i które pozostają nieuchwytne.

 

Następnie mam plik na rysunek (każda część, która jest na rysunku, trafia do tego samego pliku)

 

Główny problem polega na tym, że mój zespół A wygląda bardzo podobnie do mojego zespołu B. Tworzę więc kompozycję na wynos, aby uniknąć konieczności wykonywania całej pracy.

Tylko są elementy, na które nie ma tam miejsca i inne, które trzeba stworzyć. W rezultacie moje części z zespołu B, które nie znajdują się w zespole A, zostały nadal zaimportowane.

 

W połączeniu z modyfikacjami, o które prosił klient po fakcie... no cóż mam dużo "odpadów" do usunięcia w końcowych plikach

Witam

Dla twojego szefa, który trzyma sznury b... Musisz tylko poświęcić mu czas, który poświęcasz na przeprowadzanie eksperymentów. Tym razem pomnożonym przez stawkę godzinową, myślę, że szybko zrozumie, na co idą jego pieniądze! Wkrótce powinien zasubskrybować pakiet myCADtools. Jeśli jego odpowiedź zawsze brzmi: "To bezużyteczne", to dlatego, że niczego nie zrozumiał!

Przynajmniej to, co o nim mówię!

Pozdrowienia

7 polubień

Zgadzam się z JMsavoyardem, w ten sposób przekonałem mojego byłego szefa do przejęcia mycad, wykonując obliczenia za pomocą Projectmanagera, aby skopiować projekt, który zaoszczędzilibyśmy 15-20 minut na projekt, skopiować xmultiply przez 7-8 projektów i oto amortyzowany cios. Ponów obliczenia za pomocą cleanproject  (w zasadzie wyczyszczenie projektu o rozsądnym rozmiarze zajmuje mniej niż 2 minuty).

I idź ze wszystkimi swoimi argumentami przed szefem.

 

3 polubienia

W swojej argumentacji dodaj jeszcze fakt, że co jakiś czas mimowolnie usuwasz jakieś pliki, których nie powinieneś mieć, że musiałeś je przerobić, przerobić linki w SW,...

2 polubienia

Vouais... Zasadniczo rozwiązaniem jest zmuszenie go do przejęcia władzy.

 

Czuję, że będę miał wspaniały dzień, przyjaciele! Bardzo dziękuję ^^ (w każdym razie bardzo mnie rozśmieszasz swoim tonem i argumentacją. To już tyle :) )

1 polubienie